Autor |
Wiadomość |
Honey.
Bob Budowniczy
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z polski. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:44, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Więc tygrysek tak zrobił i wyskoczyła mu wysypka.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
euphoricshock
Bob Budowniczy
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:02, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiedział co to wysypka więc znowu poszedł do weterynarza. Weterynarza nie było i poszedł do mamy maleństwa, ale mamy maleństwa też nie było w domu, bo właśnie z maleństwem poszła do weterynarza, bo maleństwo miało gorączkę, ale weterynarza nie było i zrobiło się wielkie zamieszanie! -_-
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez euphoricshock dnia Nie 17:02, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rulezz.
Administrator ;D fuck jeaaaa.
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wioska Smerfów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:19, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tygrysek postanowił, że popełni samobójstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
euphoricshock
Bob Budowniczy
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:01, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Gdy przyjaciele się dowiedzieli to szybko przybiegli do tygryska i bardzo go prosili by tego nie robił. Tygrysek miał w ręku nóż i miał go przy szyi. Ale zauważył jak maleństwo płacze i szybko odłożył nóż i powiedział: "Żartuję!"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rulezz.
Administrator ;D fuck jeaaaa.
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wioska Smerfów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:43, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wszyscy zaczęli mówić do tygryska: "Jeżeli chcesz, to mam u siebie wolny kibel. Będziesz mógł przychodzić codziennie"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Felicja
administrator :D
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:20, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A tygrys na to odpowiedział: "Teraz nie potrzebuję kibla, potrzebuję jedzenia!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Honey.
Bob Budowniczy
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z polski. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:07, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Więc kubuś przyniósł mu dwa dzbanuszki miodu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
euphoricshock
Bob Budowniczy
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:22, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Gdy już przyniósł do tygryska te dwa dzbanuszki miodu tygrys powiedział: "Dlaczego przyniosłeś miód, przecież wiesz, że go nie lubię. Aha! Chciałeś sam sobie go podjeść. Jesteś samolubem!" Kubuś na to: "Co proszę?"
Tygrys - "Powiedziałem, że jesteś samolubem!"
Kubuś - "A ty za to paskowatym tygrysem!"
Tygrys - "No tak, mam paski i jestem tygrysem i co ci do tego?"
Kubuś - "To, że jesteś głupim durniem"
I tak kłócili się do wieczora, aż Kubuś wrasnął "Oh, zamknij się!" I wtedy Kubuś wybiegł z domu z płaczem wyrywając drzwi. Oboje się na siebie obrazili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rulezz.
Administrator ;D fuck jeaaaa.
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wioska Smerfów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:28, 08 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Mama Maleństwa próbowała pogodzić ze sobą Kubusia i Tygryska..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Guitarist.
Bob Budowniczy
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Komorów/Kolbuszowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:51, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Alę się jej nie udało...
Brak weny twórczej ; dd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Felicja
administrator :D
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:04, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Więc poprosiła o pomoc Sowę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
euphoricshock
Bob Budowniczy
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:14, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Sowy nigdzie nie było. Mama Maleństwa szła głęboko, głęboko w las, nie wiedząc, że co raz bardziej oddala się od swego domu. W końcu zbłądziła i wtedy zorientowała się, że jest zgubiona. Zaczęła bardzo głośno krzyczeć, bo wystraszył ją wielki ptak, który przeleciał nad nią. Biedna mama nie wiedziała co ma począć, gdyż bardzo bała się, że już nigdy nie odnajdzie swojego domku i Maleństwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Guitarist.
Bob Budowniczy
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Komorów/Kolbuszowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:47, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Nagle coś zaczęło szeleścić w krzakach.. Kangurzyca się zlękła i już miała uciekać gdy za tych krzaków wyskoczył Hefalump.
- Nie uciekaj ! - zawołał fioletowy słoń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rulezz.
Administrator ;D fuck jeaaaa.
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wioska Smerfów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:51, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie zrobię Ci nic złego - powiedział Hefalump.
- Czy mógłbyś zaprowadzić mnie do domu? Zabłądziłam, a w domu mam Maleństwo.
- Oczywiście. - powiedział Hefalump.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
euphoricshock
Bob Budowniczy
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:07, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Gdy Hefalump odprowadził Kangurzycę do domku, Maleństwa już tam nie było, a na podłodze pełno krwi. Ale potem tygrysek i maleństwo wskoczyli do domku z ketchupem w ręku. Kangurzyca była wściekła, a dwaj mali figlarze śmiali się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|